5 lipca 2008

Regres

Dobrych kilka(naście?)lat temu z znajomymi pojechaliśmy na koncert do Lublińca (miasto miedzy Opolem, a Częstochową).Gig odbywał się w takiej ciemnej ponurej post PRL-owskiej knajpie w klimatach Społem ;)
Grali tam młodzieńcy z Częstochowy o nazwie REGRES (chyba to był jeden z pierwszych gigów)
Mijają lata i zdarzyło mi się dwa razy organizować im koncert... I nie ukrywam,ze z szarej kapeli pankowej wykluł się piękny hacepankowy łabądź ,który zachwyca mnie ładunkiem energii spływającej ze sceny.I miło jest, że po kilku(nastu)latach grania można być dalej DIY,traktować siebie i swoja twórczość z szacunkiem.I być pozytywnym,otwartym na świat człowiekiem
Tak trzymać panowie ,tak trzymać .
Poniżej fotki z gigu w Opolu,na którym Apatia kończyła 18lat (czego i Regresom życzymy)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz